Planując ferie zimowe w górach musimy przewidzieć wiele ewentualności i możliwych sytuacji. Niestety pogoda w górach jest trudna do przewidzenia i może zmienić się diametralne w ciągu zaledwie kilku godzin. Wjeżdżając na szczyt w suchych i słonecznych warunkach może okazać się, że jesteśmy zmuszeni wracać przy kilkucentymetrowej warstwie mokrego i śliskiego śniegu zalegającego na jezdni. Właśnie dlatego przed wyjazdem warto się odpowiednio przygotować.
Łańcuchy śniegowe
Poza dobrej jakości oponami zimowymi warto zaopatrzyć się w łańcuchy śniegowe. Nawet najgłębszy bieżnik, czy napęd na cztery koła mogą okazać się niewystarczające w bardzo trudnych warunkach. Właśnie wtedy niezbędne okazują się łańcuchy. Warto pamiętać, że podczas zakupu konieczna będzie wiedza na temat tego jaki rozmiar kół zimowych mamy zamontowany w samochodzie – warto to sprawdzić zanim złożymy zamówienie. Ponadto polecam przed wyjazdem przynajmniej raz spróbować założyć łańcuchy na koła – nie jest to trudne, ale robiąc to pierwszy raz w ciemności, przy minusowej temperaturze i padającym śniegu może się okazać, że mamy z tym problem. Lepiej pierwszy raz zrobić to w dogodniejszych warunkach, aby później robić to szybko i sprawnie.
Poza zakupem łańcuchów warto sprawdzić przed wyjazdem ogólny stan techniczny samochodu, zwracając szczególną uwagę na kondycję układu kierowniczego, zawieszania oraz hamulców. Szczególnie w górach polecam też aby zawsze mieć zatankowany samochód – samemu zdarzyło mi się utknąć w samochodzie na kilka godzin przy minusowej temperaturze z powodu wypadku, który zdarzył się kilka kilometrów dalej. W teorii miałem do pokonania zaledwie kilka kilometrów do pensjonatu, w praktyce okazało się, że konieczny był postój z odpalonym silnikiem przez kilka godzin (kiedy na zewnątrz temperatura sięga minus dwudziestu stopni, w środku samochodu wychładza się błyskawicznie).